Tego niezwykłego dnia kazdy był uśmiechniety ,kazdy myslał o zbliżającym sie święcie kwiatów wisni ja tez o tym myslalam aż do momentu owej rozmowy z minato.
pewnego słoneczkego ranka ,gdy budziłam sie spojrzalam w góre i zobaczylam nad soba twarz blądyna miał gołe ramiona ,a gdy spojrzałam w dół Minato miał gołą klatę ,a na tyłku miał tylko swoje bokserki w żaby .widząc to odwróciłam wzrok w bok ,a na twarzy czułam ,ze sie rumienie.
Czułam sie dziwnie bardzo dziwnie poniwaz nigdy wczesniej tak sie nie czulam ,a moje serce bilo jak oszalałe czyzbym sie w nim zakochala ? nie to nie mozliwe .Nagle uslyszalam jego głos ,jego cudowny i anielski głos.
-Ayane ,wiesz co sie ostatnio zdarzyło....
-Tak ,uratowałeś mnie za co ci dziekuje .
-To nie wszystko jeśli będziesz się oddalać bez powodu ktoś może zrobić ci krzywdę ,a tego nie chcemy .
-Wiem,przepraszam ,ale ja po prostu już tak nie mogę mam dosyć ,chce wrócić do domu do mojej wioski.
-Twojej wioski juz nie ma teraz tu jest twój dom .
-Ehhhhh dobra -powiedziałam niechętnie i odwrócilam sie twarza do sciany po czym poczulam czyjes rece na moich włosach i mimowolnie sie zarumieniłamnie wiem dlaczego ,ale podejrzewam ,ze dlatego iż Minato bawi sie moimi włosami ,gdyby tylko wiedział jaka moc w sobie kryje i dlaczego mnie atakują nie zrozumialby choc jest inteligentny i przystojny to nie zrozumie pojecia starozytnej mocy bestii ,nikt tego nie zrozumie .Po chwili znowu go usłyszałam .
-Ayane jeśli cie coś dreczy lub przeszkadza ci co robie to powiedz .
-Nie nic sie nie dzieje , lubie jak tak robisz to przyjemne
-jestes głodna Ayane ?
-tak bardzo
-a wiec do kuchni -nagle poczułam jak bierze mnie na rece i znosi do kuchni bylo milo ,naprawde milo tak cudownie sie czulam w jego ramionach tak bezpiecznie ,jedno jest pewne jesli bedzie mial kiedys dziewczyne ona bedzie szczesciara ,a poniewaz mi jest pisany inny los ja nia nie bede.Poniewaz moja moc jest zwiazana z moim zyciem i uczuciami ,jesli umre a to jest pewne nie bede jej miala juz tyle aby powiedziec mu co do niego czuje aby przezyć dla niego .PO chwili posadził mnie na krześle i powiedział.-siedz sobie tutaj a ja zrobie sniadanie
-czy ty wogóle umiesz gotować ?
-tak ,znaczy to co zrobie to umiem i ciasta piec a tak to nic pozatym
-czyli musze cie nauczyć blądasku
-ej tylko nie bladasku cycata
-cos ty powiedział !!!???!!!
-n..nie juz nic
-no a teraz rób to jedzenie bo jestem głodna
-hai - i poszedł robic jedzenie .
MIJA KILKA TYGODNI
-Minato ! Ayane szybko !Musimy isc na misje !
-juz idziemy !kisaru !-wychodzac z bladynem spotkałam kisaru .własnie idziemy na misje tym sposobem stałam sie ninja wioski ukrytej w lisciach.Idziemy tak juz od kilku dni nagle usłyszelismy szmery w krzakach i w naszą stronę poleciało kilka kunai w strone Minato leciała katana i kunaie aby go obronic zmieniłam sie w boginie i stanełam przed nim wszystkie ostrza wbiły sie w moje ciało a katana w serce upadłam kaszlac krwia i zamykajac oczy powiedzialam cicho.
-A..ari..arigato Mi..mina..minato-kun
Z PERSPEKTYWY MINATO:
Usłyszałem jak reszta szmery potem zobaczylem jak Ayane zostaje przebita i upada nieprzytomna wtedy juz wiedziałem ,że umarła moja Ayane umarła .Mineło kilka tygodni wczoraj był pogrzeb do tej pory nie moge uwierzyc ,ze ona nie zyje ,jestem wrakiem nic nie wartym wrakiem .Rok później poznałem dziewczyne o slicznych czerwonych włosach i szarych oczach ma na imię Kushina Uzumaki jest w moim wieku ,a jej wioska wioska wiru została zniszczona i od tamtej pory Kushina mieszka w naszej wiosce i do niej nalezy ,jest Junchirikim Kyuubiego demona o dziewieciu ogonach.Wiem o niej jedno ,ze to dzieki uczuciu do niej pozbierałem sie po smierci Ayane ,kocham ją i oddam za nią zycie tak jak Ayane za mnie .
,,I tak oto zaczeła sie nowa historia w zyciu Minato i Kushiny ,nikt już nie pamiętał o Ayane ,jedynie Minato zachował ja w swej pamieci aby móc chronic czerwonowłosą tak jak ona jego ....-I tak oto kończy sie historia o miłosci Minato i Ayane"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz